5 elementów i użyteczność tej teorii w diagnostyce, terapii i komunikacji z pacjentem
Koncepcja 5 elementów to jedna z głównych teorii w medycynie chińskiej i przeze mnie najbardziej ulubiona (obok teorii yin i yang), bo uniwersalna i mająca zastosowanie w każdego rodzaju terapii od fizjoterapii, terapii manualnej, osteopatii, naturopatii po nawet coaching czy psychoterapię. Starożytni Chińczycy wymyślili cały koncept 5 elementów obserwując naturę, a następnie przełożyli to na fizjologię ciała.
I tak oto mamy:
- element Wody związany z Zimą, kolorem ciemnoniebieskim lub czarnym oraz z narządami: Pęcherzem Moczowym i Nerkami,
- element Drzewa, związany z Wiosną, kolorem zielonym oraz z narządami: Wątrobą i Pęcherzykiem Żółciowym,
- element Ognia, związany z Latem, kolorem czerwonym oraz narządami: Sercem i Jelitem Cienkim*,
- element Ziemi związany z przejściami między porami roku lub Późnym Latem, kolorem Żółtym oraz narządami Śledzioną-Trzustką i Żołądkiem,
- element Metalu, związany z Jesienią, kolorem białym lub szarym i narządami: Płucami i Jelitem Grubym.
Oprócz wymienionych powiązań możemy wymienić jeszcze kilka istotnych z punktu widzenia diagnostyki.
W tym artykule nie będę wchodzić w szczegółowe opisy elementów ani w fizjologię narządów wg. medycyny chińskiej czy współzależności między elementami. Ma to przede wszystkim zastosowanie w ziołolecznictwie, dietetyce i akupunkturze. W moim przekonaniu tym, co najbardziej się przekłada na praktykę u każdego specjalisty pracującego z pacjentem, jest odkrycie jaki jest główny element danej osoby, a co za tym idzie – zrozumienie jakie emocje u niej dominują, na czym jej zależy, jakie układy w ciele mogą być bardziej w związku z tym obciążone, narządy zmysłu, a także tkanki.
J.R. Worsley, twórca szkoły akupunktury wg 5-elementów w Europie, żeby przydzielić daną osobę do konkretnego elementu zwracał uwagę na kolor, który był widoczny na twarzy, na zachowanie, sposób w jaki osoba mówi (a nawet jej zapach).
Odnosząc się do obserwacji kolorów na twarzy warto temat lekko rozwinąć. Szukając 5 kolorów na twarzy, szukamy czegoś co jest w „tle”. Nie chodzi o to, że twarz jest żółta -> to świadczy o żółtaczce i jest chorobą wątroby i pęcherzyka żółciowego, ani, że twarz jest czerwona -> to znowu może świadczyć o nadciśnieniu, ani blada -> co może świadczyć o tym, że osoba jest po prostu zmęczona. Chodzi bardziej o pewne skojarzenie z kolorem, które od razu nam się rzuca w oczy… nazwijmy to aurę.
Element drzewa
Wyobraźmy sobie siłę z jaką na Wiosnę zamarznięte rośliny zbierają całą skumulowaną w sobie energię by wypuścić pędy i liście, które przebijają zamarzniętą powłokę ziemi. Jest z tym ruchem związana eksplozywna dynamika, która jest właśnie charakterystyką ludzi z przemiany Drzewa. Ludzi tego elementu charakteryzuje donośny głos (wręcz czasami krzykliwy), ostry wzrok, często są wysportowani, mają potrzebę bycia cały czas w ruchu, a budowę ich ciała można określić jako „ścięgnistą” .
Z książki Nory Franglen „Five Element Practice”: „Drzewo lubi kroczyć naprzód, jego naturą jest działanie, tam czuje się najbardziej w domu, zaś każda restrykcja jego ruchów będzie przeciwstawiona ekspresji emocji w postaci złości. Ta emocja może zamienić się we frustrację, jeżeli jego naturalny wigor zostanie zblokowany w jakikolwiek sposób – tak jak odpowiada na supresję energii dziecko, które musi siedzieć w domu, kiedy jego koledzy wołają je by wyszło na dwór się z nimi pobawić.
Drzewo sprawia, że na naszej twarzy pojawiają się odcienie zielonkowatości, a jego zapach to woń świeżej wegetacji. Jego głos podkreśla potrzebę kontroli. Nazywamy to krzykiem i gdzieś w głębi tego głosu zawsze słyszymy człowieka, który chce panować nad sytuacją. „
Element drzewa w patologii
- Trudności w podejmowaniu decyzji
- Osoba nadmiernie kontrolująca – siebie i innych
- Bóle głowy (skroniowe), czubka głowy, potyliczne
- Wzmożone napięcie mięśni
- Bruksizm
- Sztywność ciała
- Brak wizji przyszłości
- Tłumienie złości lub nadmierna jej ekspresja
- Nadciśnienie tętnicze
Gdy drzewo jest zbalansowane:
- Świetnie planuje i realizuje
- Chętnie podejmuje decyzje
- Kreatywny
- Używa złości jako siły napędowej
- Wizjoner
- Aktywny fizycznie
- Lider
Jak to się przekłada na terapię?
Takie osoby mogą mieć problemy z układem ruchu związane z nadaktywnością (naderwania mięśni, zapalenie rozcięgna podeszwowego itp.), ból szyi i karku i zablokowaną przeponę oraz problemy wisceralne ze strony wątroby i pęcherzyka żółciowego.
Jak z takimi osobami się komunikować?
Takie osoby potrzebują mieć jasny i konkretny plan działania. Raczej nie lubią być dotykane, chcą wrócić do ćwiczeń i bycia aktywnymi – to jest dla nich najważniejsze.
Element ognia
Wyobraźmy sobie jak przyroda osiąga swoje maksimum w Lecie – wszystko kwitnie, a dookoła roi się od owadów. Jest to czas maksymalnej ekspresji w naturze w ciągu roku i tacy są też ludzie elementu Ognia – bardzo ekspresyjni (chociaż nie zawsze). Zazwyczaj są to osoby, które lubią być w centrum zainteresowania i potrafią zgromadzić wiele osób wokół siebie. Można powiedzieć, że ludzie dookoła grzeją się przy ich cieple. Kolor, którego będziemy szukali u tych osób na twarzach to czerwień, a głos to śmiech. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że często są to osoby, na które nie potraficie się gniewać… wystarczy, że je spotkacie i zapominacie, o co się pokłóciliście.
Element Ognia w patologii
- Smutne
- Samotne
- Nieśmiałe
- Lękliwe
- Depresyjne
- Nadaktywne ruchowo i seksualnie
- Mogą mieć trudności w nawiązywaniu znajomości
- Cierpią na bezsenność
- Mogą chorować na choroby układu krążenia
Element ognia w równowadze
- Osoba ciepła i towarzyska
- Empatyczna
- Radosna
- Uśmiechnięta
- Dzieli się z innymi swoim ciepłem, często udziela się charytatywnie
Jak to się przekłada na terapię?
Bardzo często u takiej osoby trzeba usprawnić układ krążenia pracując na klatce piersiowej i przeponie.
Jak się z taką osobą komunikować?
To są osoby, które są bardzo ciekawe świata, naturalnie optymistyczne. Często chcą Ciebie poznać, porozmawiać o ciekawych ideach i się pośmiać. Dla takiej osoby będzie bardzo ważne, żeby wizyta oprócz skuteczności miała dobrą atmosferę.
Elementy Ziemi
Osoby typu Ziemia to chodzące układy pokarmowe – lubią jeść i innych obdarowywać jedzeniem. Pożywienie jest dla nich najważniejsze i sprawia im ogromną radość. Potrafią być to zarówno osoby dobrze zbudowane jak i z „brzuszkiem”, niemniej w obydwu przypadkach widać u nich pod spodem silne mięśnie. Głos takich osób często może się nam kojarzyć ze śpiewem. Kolorem dominującym na twarzy jest kolor żółty.
Nora Franglen: „Ziemia ukazuje się na naszej twarzy jako kolor bladożółty, w naszym głosie jako śpiewny ton, jak mama śpiewająca dziecku kołysankę do snu i nad naszym ciałem jako słodki zapach. Jego dominującą emocją jest zrozumienie i empatia. Ma zdolność do odczuwania razem z nami, sympatii w oryginalnym sensie tego słowa. Zbalansowana, będzie miała głęboką empatię na ból innych taki, jaki ma matka doświadczająca wszystkich smutków i wzniosłych chwil swojego dziecka.”
Element Ziemi w patologii
- Obsesyjne zamartwianie się
- Osoba na sobie
- Może czuć niedobór, że cały czas jej czegoś brakuje (materialnie)
- Może mieć zaniki mięśniowe
- Mogą występować problemy z trawieniem
- Ma problemy z utratą wagi, dużo kumuluje
Element Ziemie w równowadze
- Dar opiekowania się innymi
- Empatyczny
- Dający poczucie stabilności
- Troskliwy
Jak to się przedkłada na terapię?
Często u takich osób będziemy pracować na układem pokarmowym, istotne będą wskazówki dietetyczne.
Jak się z taką osobą komunikować?
Istotne jest danie perspektywy, że jej stan wcale nie jest taki zły, żeby nie miała się czym martwić. Potrafią być to też osoby silnie empatyzujące, w związku z tym może być dla nich istotne żeby wiedzieć co u Nas (terapeutów) słychać.
Element Metalu
Metal (czasami również określany jako „Powietrze”) związane jest z Jesienią, czyli czasem, kiedy po lecie rośliny i zwierzęta przygotowują się do zimowego snu. Jest z tą energią związany pewien smutek i żal i to właśnie są dominujące u tych osób emocje. Są to często osoby szczupłe i o drobnej budowie ciała. Kolorem Metalu jest biel i tego właśnie będziemy się doszukiwać na twarzy takiej osoby. Często w głosie u nich będziemy słyszeć smutek i żal. Bardzo często są to osoby skrupulatne, wręcz pedantyczne.
Element Metalu w patologii
- Nad wyraz się smucą i użalają
- Są depresyjne
- Nie mają poczucia własnej wartości
- Są wycofane emocjonalne
- Nadmiernie materialne
- Żyją przeszłymi stratami i niepowodzeniami
- Brakuje im inspiracji
- Mają problemy z układem oddechowym (astma, płytki oddech, kaszel przewlekły)
- Mogą też mieć problemy skórne
Element Metalu w równowadze
- Osoba wzbudzająca szacunek
- Inspirująca
- Dokładna
- Elegancka
- Akceptująca
- Wspierająca
Jak to się przekłada na terapię?
Często są problemy z układem oddechowym, więc u takich osób pracuje się dużo nad uwolnieniem klatki piersiowej.
Jak się z taką osobą komunikować?
Pod żadnym pozorem nie próbować pocieszać. Można powiedzieć, że osobom elementu Metalu jest dobrze ze smutkiem – jest „ich”. Osoby „Metale” lubią konkretne informacje, a że często jest dla nich ważne to co materialne – chcą wiedzieć, ile będzie kosztować wizyta i ile wizyt będzie potrzebnych do wyleczenia (warto wiedzieć, że to dla nich ważne, bo mogą się nie spytać wprost żeby nie wyjść na materialistów).
Element Wody
Związany z Zimą i emocją strachu. To często ludzie nieustraszeni, czasami sportowcy ekstremalni lub osoby wykonujące ekstremalne prace (ratownik medyczny, strażak itp.) . Osoby elementu Wody mają duże kości (Woda związana jest z kośćmi), szerokie biodra i cienie pod oczami. Potrafią też mieć gęste, piękne włosy. Nora Franglen, uczennica Worsley’a od której ja miałem przyjemność się uczyć porównała osoby elementu Wody do strumienia, który mknie w dół góry. Napotkane przeszkody omija on i obmywa, ale nieuchronnie biegnie do celu jakim jest morze. W moim rozumieniu są to osoby, które często nie konfrontują się bezpośrednio w celu uzyskania efektu (jak element Drzewa czy Ognia), ale i tak dochodzą do celu, czasami po prostu nieco dłużej. Są to osoby bardzo ambitne, a w ich głosach często słychać strach.
„Osoby wodne próbują dopasować się do każdej sytuacji, pragnąc dostosować się do otoczenia, w którym się znajdują. W swojej elastyczności, mogą zmienić zdanie w zależności od tego, co jest od nich wymagane, dla innych mogą wydawać się niespójne, a jednak dla nich samych ta świadoma zdolność do zmiany kursu i opinii jest uspokajającym potwierdzeniem własnej zdolności do przetrwania.”
Element Wody w patologii
- Osoba czuje nadmierny lęk i strach
- Może czuć się zmęczona, wyczerpana
- Może mieć małe libido, cierpieć na niepłodność
- Może być nieufna
- Może cierpień na bóle kręgosłupa i kolan
- Często ma problemy z nerkami i pęcherzem moczowym
Element Wody w równowadze
- Osoba mądra
- Ambitna
- Spokojna
- Cierpliwa
- Nieustraszona
Podsumowanie
Pierwsze, co przychodzi Wam do głowy po przeczytaniu tego artykułu, to pewnie myśl, że wszyscy jesteśmy przecież mieszaniną różnych cech. Oczywiście każdy z nas jest zbieraniną elementów, jednak według tej koncepcji jest w Nas jeden główny, który determinuje kim jesteśmy i jak go odnajdziemy będziemy żyć w zgodzie ze sobą, pełnią życia. Warto poznać co jest nasze, a co na przykład przejęliśmy po naszych rodzicach, przodkach lub jest związane z wpływami kulturowymi.
W dzisiejszym Świecie nauczono nas, że jest pewien idealny model człowieczeństwa, uniwersalny dla wszystkich: uprawianie dużej ilości sportu, ambicja, wygadanie, towarzyskość, wesołość, elokwencja… można tego mnożyć i mnożyć. Ludzie w pogoni za tym ideałem zatracają siebie, bo nagle się okazuje, że jest to kompletnie nie zgodne z nimi. Im lepiej poznajemy siebie tym bardziej oswajamy się z tym, jacy jesteśmy – gorsi w jednym, lepsi w czymś innym. W Świecie 5 elementów element, który jest naszym wiodącym najbardziej eksploatujemy, dlatego Drzewo powinno dbać o Wątrobę, ruch i ekspresję złości; Ziemia, żeby nie myśleć za dużo i dbać o dietę; Metal nie użalać się za dużo nad sobą oraz żeby nie popadać za bardzo w pedantyczność, żal i materializm; Woda by nie gonić za adrenaliną lub nie żyć w ciągłym strachu, a Ogień by dbać o serce i nie popadać za bardzo w ekstazę i nadaktywność (żeby się nie „spalić”).
Na koniec tylko wspomnę, że ten artykuł to jedynie muśnięcie tematu 5 elementów i konfiguracji różnych elementów w Nas. Mam jedynie nadzieje, że zainspiruje do podróży w głąb siebie i lepszego poznania osób wokół Was.
*jest też Osierdzie i Potrójny Ogrzewacz
Ściskam,
Michał Iwanicki